Jak powstały pierwsze perfumy?

0
Jak powstały pierwsze perfumy?

To co ulotne – pierwsze sposoby uzyskiwania pięknych zapachów

Zapachy otaczają nas odkąd opuścimy łono matki. Pełnią ważne funkcje: pozwalają rozpoznawać bliskich (zapach mamy), ostrzegają przed niebezpieczeństwami (zapach nieświeżego jedzenia, trujących oparów), mają istotny wpływ na percepcję smaków. Lecz człowiek zawsze poszukiwał czegoś więcej niż tu i teraz – poszukiwał odpowiedzi, sensu, bogów. I tu także zapachy odegrały doniosłą rolę.

Naukowcy przypuszczają, że pierwsze zapachy wytwarzane celowo przez człowieka były związane z celami religijnymi – ceremoniami ku czci bogów czy rytuałami pogrzebowymi. Podczas takich właśnie okazji spalano fragmenty drzew, żywic czy zioła, tworząc pachnące obłoki dymu. Miały one zanosić ludzkie modlitwy wprost do bogów. Zapewne z tych właśnie praktyk wywodzi się słowo perfumy. W języku łacińskim per fumum oznacza „przez dym”.

To co święte – zapachy w służbie bogów

Związanie świata zapachów ze strefą sacrum szczególnie widoczne jest w starożytnym Egipcie. Fakt, że były one wykorzystywane w ceremoniach religijnych sprawiał, że same zyskiwały walor boskości. Nazywano je wręcz potem bogów, a dostęp do tych skarbów miało wąskie grono – kapłani, medycy, faraon i jego dwór. Za ograniczoną dostępnością przemawiał jeszcze jeden fakt, przygotowanie wonności było zadaniem szalenie trudnym. Olejki wyciskano ręcznie za pomocą prasy, a wymagało to dostarczenia ogromnej ilości płatków.

Wierzono nie tylko we właściwości magiczne zapachów, ale także wykorzystywano jako afrodyzjaki. To właśnie w wonnościach tkwił podobno sekret sercowych, ale również politycznych sukcesów Kleopatry. Pomogły one uwieść Juliusza Cezara i Marka Aureliusza. Kleopatra najbardziej ceniła nuty korzenne i ambrowe, choć legenda niesie, że w jej sypialni pachniało także drzewem sandałowym i jaśminem.

Pachnidła w starożytnym Egipcie miały postać olejków czy balsamów, które wcierano w ciało i włosy. Nie zawierały alkoholu. Głównymi składnikami ówczesnych wonności były błękitna lilia wodna, majeranek i żywica terpentynowca. Egipcjanie mieli także dostęp do produktów ze Wschodu – jak sandałowiec, imbir czy pieprz.

Także w Gracji i Chinach zapachy kojarzono z tym co duchowe, boskie, magiczne. Przypisywano im również właściwości lecznicze i ochronne, co nie może dziwić zwłaszcza, że religia i nauka były ze sobą silnie związane. Wonności wykorzystywano też w higienie osobistej - w starożytnej Gracji praktykowano aromatycznych kąpiele. Z kolei w Chinach w pokojach palono kadzidła, a w pościeli umieszczano saszetki z pachnącym proszkiem.

Chyba najdalej w „konsumpcji” aromatów posunęli się jednak Rzymianie. „Perfumowano” dosłownie wszystko – także pomieszczenia, przedmioty codziennego użytku i... zwierzęta. Dla ludu podczas przedstawień i zawodów ustawiano nawet pachnące fontanny. Perfumy były wyznacznikiem luksusu, symbolem bogactwa, często silnie piętnowanym.

Im bardziej pyszny i pachnący był Rzym, tym silniejsza musiała być reakcja nowej, rodzącej się religii – chrześcijaństwa. Mocne, zmysłowe zapachy zaczęto kojarzyć z grzechem, rozwiązłością, więc zakazano stosowania perfum. Odwrót od zapachów oznaczał jednocześnie stopniowy odwrót od higieny jako takiej. Na szczęście sztuka perfumeryjna przetrwała, głównie za sprawą Arabów*.

To co praktyczne – średniowieczna medycyna

Początkowo zapachy w średniowieczy miały spełniać poniekąd funkcję praktyczną. Aromatami interesowano się z racji ich medycznego zastosowania. Uważano, że pomagają w leczeniu chorób wynikających z tzw. złego powietrza, a zapach ziół był stosowany w różnych dolegliwościach**

Na ironię zakrawa fakt, że pachnidła do Europy powróciły za sprawą krucjat w XII w. Oszołomieni bogactwem zapachów krzyżowcy przywieźli do domów zarówno wyjątkowe kompozycje, jak i nowe obyczaje. Wonnościami skrapiano pomieszczenia i różańce, wkrótce pojawiły się także aromatyczne kąpiele. Trzeba jednak przyznać, że Europa (zwłaszcza od XIV w) była z higieną na bakier.

To co kamufluje – maskowanie zapachów

Im bardziej Europejczycy stronili od kąpieli, tym silniej poszukiwali środków na stłumienie „naturalnego” zapachu ciała. Sięgano po najmocniejsze kompozycje: z piżmem, jaśminem, tuberozą i ambrą.

Początkowo centrum zapachowe Europy znajdowało się we Włoszech (Wenecja i Florencja), gdzie wonności napływały z Wschodu. W XVI wieku punkt ciężkości przesunął się do Francji (Prowansja), głównie za sprawą Katarzyny Medycejskiej i jej „perfumowego dworu”. Przenosząc się do kraju męża Henryka II królowa zabrała ze sobą włoskich perfumiarzy. Ci zaś, by zaspokoić potrzeby nie tylko królowej, musieli znaleźć nowe źródło składników. Stało się nim Grasse.

Wersal okazał się wielkim rynkiem zbytu, gdzie na wzór Rzymu, perfumowano wszystko i wszystkich – ubrania (w tym także rękawiczki), peruki, meble, pomieszczenia. Odurzający zapach perfum maskował fetor niemytych ciał i odchodów.

To co dla wszystkich – perfumy dla każdego

XVII i XVIII wiek to okres ogromnej popularności zapachów we Francji. Trzeba jednak pamiętać, że słowo popularność odnosi się do zamożniejszej części społeczeństwa. Dla prostych ludzi perfumy, czy szerzej zapachy użytkowe pozostawały wciąż niedostępne. Pomimo powstania i rozwoju kolejnych domów perfumeryjnych, koszt ich wytworzenia wciąż pozostawał niebotycznie wysoki.

Pierwszy zwiastun „demokratyzacji” zapachów pojawił się w XIX wieku w związku z wynalezieniem kolejnych syntetycznych produktów oraz rozwojem technologii. Wraz ze spadkiem cen, coraz większa grupa osób mogła pozwolić sobie na radość posiadania własnego pachnidła.

Zainteresowała Cię historia perfum? Przeczytaj także artykuł o rozwoju przemysłu perfumeryjnego we Francji: Francuskie perfumy

*Perski medyk Avicenna jako pierwszy dokonał destylacji olejku z róży. Wtedy także powstała woda różana.

** W celach medycznych powstała w 1350 roku „Woda Królowej Węgier” - pierwsza europejska woda na bazie alkoholu. Przygotował ją nadworny alchemik królowej, aby pomoc w jej dolegliwościach. Rzekomo działała ona także doskonale na urodę i zachowanie młodości.

Komentarze do wpisu (0)

Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl